Zmarł Wojtek Korda
W sobotę, 21 października – po długiej i ciężkiej chorobie – zmarł wokalista i kompozytor Wojtek Korda. Artysta był w przeszłości związany z zespołem Niebiesko-Czarni, a także formacją Ada i Korda & Horda, którą współtworzył z żoną, Adą Rusowicz.
Wojtek Korda urodził się 11 marca 1944 roku w Poznaniu. Pierwsze artystyczne kroki stawiał w chórze Poznańskie Słowiki, pod czujnym okiem Stefana Stuligrosza. W latach 1964 – 1976 występował w zespole big beatowym, Niebiesko-Czarni. Po rozwiązaniu grupy, artysta – wspólnie z żoną Adą Rusowicz – założył formację Ada i Korda & Horda, z którą występował nie tylko w całej Polsce, ale i za granicą.
Wspólne muzykowanie przerwał tragiczny wypadek, który wydarzył się w Poznaniu w noc sylwestrową. 1 stycznia 1991 roku, samochód, którym podróżował Wojtek Korda wraz z żoną i znajomymi, wpadł w poślizg. Wypadek przeżył tylko były wokalista Niebiesko-Czarnych.
W kolejnych latach wokalista występował na scenie z towarzyszeniem takich muzyków jak: Krzysztof Jarmużek czy Przemysław Śledź.
Ostatnie lata były niezwykle trudne dla muzyka i jego najbliższych. Wokalista i kompozytor przeszedł kilka udarów, nie był w stanie poruszać się już o własnych siłach. Ostatnie miesiące swojego życia Wojtek Korda spędził w łóżku, podłączony do respiratora. Do ostatniej chwili opiekowała się nim druga żona, Aldona Kędziora-Korda. Artysta był również podopiecznym Polskiej Fundacji Muzycznej.
O śmierci artysty poinformowała w mediach społecznościowych żona Aldona. „Dzisiaj o godz. 13.40 po bardzo długiej i ciężkiej chorobie odszedł mój kochany Mąż” – napisała na swoim profilu na Facebooku. Córka, Ania Rusowicz, pożegnała ojca słowami „Wybaczam Ci. Uwalniam Cię. Pozwalam Ci odejść”, które napisała w mediach społecznościowych.