Kulturalne rozmaitości

Scena Robocza potrzebuje pomocy

Kilka miesięcy temu Scena Robocza obchodziła swoje 10. urodziny. Był to czas trudny, bo huczne, radosne świętowanie jubileuszu zakłóciły problemy z siedzibą. Jak informuje Społeczne Miejsce Kultury, wejście w nową dekadę działalności stoi pod znakiem poszukiwań. Potrzebne jest własne miejsce, własna scena, własny magazyn.

I tu właśnie Scena Robocza zwraca się z apelem do swoich sympatyków, miłośników niezależnej kultury, mieszkańców i bywalców Poznania. Jak informują w mediach społecznościowych, pilnie potrzebna jest przestrzeń magazynowa. „Obecnie całe wyposażenie Sceny znajduje się w trzech różnych lokalizacjach, co bardzo komplikuje naszą pracę.

W związku z tym, że nie posiadamy własnej sceny, nasz repertuar rozproszony będzie w kilku partnerskich instytucjach. Ten fakt, sam w sobie, utrudni nam logistykę pracy produkcyjno-technicznej. Dołożenie transportu sprzętu z różnych lokacji sparaliżuje naszą działalność

Staramy się przeskakiwać wszelkie trudności, ale nie jest nam łatwo. Za chwilę stracimy możliwość przechowywania naszego sprzętu w Galerii Malta. Dokąd trafi? W biurze i sali prób z pewnością go nie pomieścimy

Dlatego też potrzebujemy Waszego wsparcia! Pilnie potrzebujemy magazynu.

Od wielu miesięcy jeździmy po Poznaniu i szukamy miejsca, które spełniałoby nasze minimalne oczekiwania, przede wszystkim o powierzchni ok. 150 m2 oraz 3 m wysokości”.

Wszelkie pomysły związane z miejscem, które spełniłoby oczekiwania Sceny Roboczej można zgłaszać pod adresem e-mailowym: biuro@scenarobocza.pl

[fot. Scena Robocza]