Archiwum zapowiedzi kulturalnych

Natalia Przybysz w hołdzie Korze

23 stycznia w Auli UAM wystąpi Natalia Przybysz. Na repertuar wyjątkowego koncertu zatytułowanego Zaczynam się od miłości złożą się utwory z nowego albumu artystki. Początek koncertu o godzinie 19:00.

Zaczynam się od miłości to album będący muzycznym hołdem Natalii Przybysz dla Kory. Płyta zawiera niezaśpiewane dotąd teksty byłej wokalistki Maanamu z muzyką skomponowaną przez Natalię oraz jej zespół.

Pomysł na album zrodził się podczas spotkania Natalii Przybysz i Kamila Sipowicza. Spadkobierca dorobku Kory powierzył Natalii zebrane i niewydane dotąd w formie piosenek zapiski legendy polskiej sceny muzycznej. Tytuł Zaczynam się od miłości stanowi parafrazę tytułu zbioru tekstów Kory wydanych w formie książki.

— Miłość zaczyna się od miłości — zbiór tekstów do niepowstałych za życia Kory piosenek nabrał życia dzięki Natalii Przybysz. To ona sama je odnalazła, ułożyła w całości i z miłością zaśpiewała. Dzięki niej miłosna poezja Kory żyje. Jest niczym papierowy kwiat, który rzucony w eter rozkwita — mówi Kamil Sipowicz.

Płyta zawiera niezaśpiewane wcześniej teksty Kory z muzyką skomponowaną i wykonaną przez Natalię Przybysz oraz jej zespół – Jurka Zagórskiego, Mateusza Waśkiewicza, Pata Stawińskiego i Kubę Staruszkiewicza. Obok siedmiu tekstów Kory na płycie znajdują się dwie autorskie piosenki Natalii – “Zew” o terapeutycznych działaniach przyrody podczas pandemii oraz “Jest Miłość” o obcowaniu z twórczą energią drugiej kobiety.

— To wielka odpowiedzialność wziąć na warsztat teksty Kory. Słowa traktowałam jak perły z dna morza. Starałam się nie brać więcej niż było konieczne. Poezja Kory z precyzją akupunktury dotykała często rdzenia mojej emocjonalnej konstrukcji. Wiem, że nie jestem jedyną jej pacjentką, mam nadzieję, że moje melodie pomogą mocniej działać tej medycynie — mówi Natalia Przybysz.

Premierze albumu towarzyszy teledysk do piosenki “Jest miłość” w reżyserii Silvii Pogody. Utwór opowiada o spotkaniu z tekstami i mocą Kory, dlatego klip pokazuje niewerbalne spotkanie z mocą Kobiet. Na planie pojawiły się wyjątkowe gościnie – Maria Dębska, Ilona Ostrowska czy Silvia Pogoda.

– Chciałam, aby teledysk opowiadał o spotkaniach bez słów. Dwie kobiety, ich wrażliwość, ich działanie, twórczość, wspólne bycie w przestrzeni teatru ułożone choreograficznie. Nie chodzi o taniec, ale o ruch wynikający ze spotkania, a czasem wystarczy spojrzenie lub gest. Ciekawi mnie taka kompozycja z dwóch postaci i tego, jak w języku ciała jesteśmy razem skomunikowane — mówi Natalia Przybysz.