Budka Suflera – Skaza
Niemal dokładnie trzy lata po śmierci Romualda Lipki odbyła się premiera nowego studyjnego albumu zespołu Budka Suflera. Na krążek zatytułowany Skaza składa się trzynaście premierowych utworów skomponowanych przez nieżyjącego muzyka. Teksty napisali Bogdan Olewicz, Jacek Cygan, Justyna Holm.
Są tacy kompozytorzy, których utwory rozpoznaje się już po pierwszych dźwiękach. Ich oryginalność i unikatowe podejście do kompozycji, wyróżnia ich spośród innych autorów muzyki. Jednym z takich oryginalnych kompozytorów muzyki popularnej z pewnością był Romuald Lipko, współpracujący przede wszystkim z Budką Suflera, ale też z wieloma innymi artystami. Muzyk pozostawił po sobie nigdy wcześniej niepublikowane kompozycje, a część z nich została właśnie wydana w postaci albumu Skaza.
Wokalistka, wokaliści i duety
W przeciwieństwie do poprzedniego wydawnictwa, muzycy Budki Suflera zaprosili do współpracy aż trzech wokalistów. Na płycie słyszymy Irenę Michalską, Jacka Kawalca i Roberta Żarczyńskiego. Jak tłumaczy zespół, płyta Skaza jest powrotem do wokalnych źródeł, czyli do wielości głosów. Wcześniej w zespole śpiewali m.in. Felicjan Andrzejczak, Romuald Czystaw, Krzysztof Cugowski, Izabela Trojanowska, czy Urszula. Różnorodność stylistyczna i wokalna pozwala na zróżnicowanie repertuaru zespołu, chociaż cały utrzymany jest w mocno rockowym brzmieniu.
Na płycie Skaza nie brakuje również duetów. Jednym z najbardziej przejmujących jest utwór „O tobie myślę w zimną noc” śpiewany przez Michalską i Kawalca. To pozornie spokojna ballada dedykowana wszystkich tym, którzy uciekają przed piekłem wojny na Ukrainie. Teledysk do tego właśnie utworu wyreżyserowała Iryna Frolova, w której żyłach płynie zarówno krew ukraińska, jak i rosyjska. Na planie filmowym statystowały kobiety i dzieci, które zdążyły uciec przed złem i znalazły bezpieczne schronienie w Polsce.
Budka Suflera rockowo i z pazurem
Skaza to trzynaście utworów utrzymanych w rockowym klimacie. Nie brakuje tutaj drapieżnych gitarowych solówek i mocnych uderzeń perkusji. Energetyczne i mocniejsze kawałki („Skaza”, „Wontpliwości”, „Gubię się”) przeplatają się z nieco spokojniejszymi balladami (wspomniany wcześniej utwór „O tobie myślę w zimną noc” czy „Siła strumienia”). Są też bardzo melodyjne, wręcz taneczne utwory – „Nie tańczy już nikt” czy „W kinie tak jest”.
Muzycznie, nowy album zespołu Budka Suflera nawiązuje do wcześniejszych płyt zespołu; jest melodyjnie, rockowo i tanecznie. Wokalnie też nie ma się czego wstydzić; zarówno męskie, jak i żeński wokal doskonale brzmią i idealnie komponują się z muzyką i z warstwą tekstową utworów.
Fani Budki Suflera nie powinni czuć się rozczarowani nowym albumem, bo jest to kolejna bardzo dobra płyta legendarnego, na polskiej scenie muzycznej, zespołu.